Ale wzornictwem się nie zajmuj, powiedział Misio

No dobrze może nie za pięknie to wyszło, ale tak dla zabawy miłej i krótkiej zrobiłam pachnącą pomarańczę, tylko weź Misio teraz ją trochę potrzymaj- powiedziała do siebie Agata. Spoko lepiej trzymać pomarańczę niż siedzieć w szafie westchnął stary zszargany Misio i usiadł wygodnie na parapecie. Za jego plecami smętnie dochodził żywota Stary Rok wypuszczając…

Życie codzienne

Agata zamyśliła się z uśmiechem na twarzy na temat swej okolicy najbliższej, odrywając na chwilę wzrok od czytanej własnie gazety. Sąsiadów nie mogę powiedzieć los dał mi wspaniałych. Nie mam Kargulów ani Pawlaków, a przynajmniej nie zauważyłam. Delikatnie poprawiła okulary zsuwające się z jej kształtnego nochalka.Uśmiechamy się do siebie, rozmawiamy o pogodzie kwiatkach i zwierzątkach…

Agata w pracy

Pracuję w wielkiej i światowej korporacji – jest wielka – bo ma wiele pomieszczeń jest światowa bo stoi gdzieś może nie na środku, może nie na końcu, ale na pewno na świecie. W mojej korporacji jest dużo ludzi i wiedzą o mnie więcej niż ja sama. Dowiaduję się więc o moim wieku, moim mężu i…

Agata i tygrysy

Łażą tu białe bez prąg tygrysy To jest pion Szukają w moich oczach winy Odwracam je Leżysz za drzwiami cichy To nie cisza To śmiech wypruwany Z pustych wnętrzności Jak pokarm zjedzony z przymusu A za nim skulone pisklę I następny dzień Przyczajony za oknem… „Ja piernicze, ja piernicze, gdzie ja jestem, jakie tygrysy, o…

Agata i absolutna cisza

Agata usiadła na oparciu kanapy i zamyśliła się patrząc tępo w ścianę, właściwie trudno powiedzieć, czy użyte tutaj słowo „zamyśliła się” jest odpowiednie, może jest to spore nadużycie. Zaczęła majtać nogą po czym zsunęła się na kanapę i położyła na plecach kontynuując swoje dotychczasowe zajęcie, jednak tym razem wybrała sufit. I trwała tak, a czas…