Półki, które zapierają dech, czyli wizyta w Porto i Dublinie

Uwielbiam księgarnie i poszperać w nich od czasu do czasu. Lubię zapach książek i to, co można znaleźć w ich wnętrzu. Inaczej pachną albumy, a inaczej książki wyłącznie z tekstem. Lubię też oczywiście zapach książek z bibliotek. Tych, które znalazły się tam całkiem niedawno i tych o wyświechtanych kartkach, które przeszły lekko kurzem i odwiedziły…

Cascais, Cabo de Roca i zapach oceanu

Cascais leży u ujścia Tagu w przestronnej zatoce, a więc ukryty jest przed wiatrami wiejącymi od oceanu. Można tu łatwo dojechać podmiejskim pociągiem z Lizbony i pospacerować jeden dzień. To miasteczko po prostu pachnie słonymi wodami oceanu i tak też wygląda. Niegdysiejsza miejscowość rybacka ciągle ma posmak fal. Jest prześwietlone słońcem. Uliczki, jak to w…

Gdzie jest wieża? W Belem

W Lizbonie każda dzielnica ma swój własny niepowtarzalny charakter i tak jest z tą najdalej wysuniętą na zachód dzielnicą Belem, tutaj zbudowano w 1519 roku wieżę na wysepce na rzece Tag, aby chronić miasto przed korsarzami angielskimi i holenderskimi, w XVIII w trzęsienie ziemi zmieniło bieg rzeki i teraz umocnienia stoją na brzegu. Arcydzieło gotyku…

Rua da Atalaia – ludzie stójcie!

Jedziemy do Lizbony, pełna ekscytacja. Lizbona to przepiękne pełne romantyzmu miasto zbudowane na siedmiu wzgórzach. Niezwykłości dodaje jej teoria Damiao de Gois, humanisty portugalskiego z XVI w, dowodząca, że Lizbona założona została przez Odyseusza, który po tułaczce po oceanach dotarł do rzeki Tag i nad nią założył miasto. Czyż nie pięknie? Szczerze, Tag jest tak…

Jak daleko jest z Porto do Gai?

Porto to przepiękne portugalskie miasto. Wszyscy kojarzą je oczywiście z porto – winem zaliczanym do najszlachetniejszych i najlepszych win na świecie. Winem, które alkoholizuje się destylatem winnym, aby zatrzymać naturalną słodycz młodego wina i proces jego fermentacji, potem leżakuje się je w drewnianych beczkach. Jest to popularna pomyłka, bo miejscem wytwarzania porto, nie jest wcale…

Okolice Aveiro, czyli czym się różni łódka od promu?

Pewnego razu w czasie podróży po Portugalii, spotkało się pięć osób, a każda chciała czego innego. Ale czy dziwne jest, że z pięciu osób żadna nie chciała tego samego? Czy nie jest to właśnie ludzkie, że chcemy każdy czegoś, a nikt tego samego? Ha! No i właśnie wprowadziłam ten rodzaj zamieszania umysłowego, który wystąpił w…