Queimada likier z Galicji

Q

Likier galicyjski Queimadę poznałam w niezwykłych okolicznościach, bo w drodze do Fisterry, czyli na drodze Camino de Santiago prowadzącej już do oceanu.

W alberdze, w której się zatrzymałyśmy odbyło się małe uroczyste pożegnanie opiekuna albergi, zwanego hostelierem, który własnie spędzał w niej ostatni wieczór. Hostelier przygotował queimadę przy nas i przy dźwiękach regionalnej muzyki granej na dudach przez przyjaciela. Mogłam oglądać cały proces jej przyrządzania, dzięki temu naocznie przekonałam się, do czego służą piękne gliniane misy z pokrywą, łyżką wazową i wiszącymi w koło glinianym kubeczkami sprzedawane w wielu galicyjskich sklepach.

Queimadę przygotowuje się w nietypowy sposób.

Oto składniki na 8 osób:

2 litry wódki z winogron ( np. grappy)

1 kg cukru brązowego

Skórka z 4 cytryn obranych tak byśmy mieli długi wąż

25 dkg ziaren kawy

Cynamon (do smaku, jeśli lubimy)

Do glinianej misy wlewa się wódkę, wsypuje wszystkie składniki, następnie podpala się ją i miesza zapaloną przez około 20-30 minut, następnie gasi pokrywą, wlewa do glinianych kubeczków i pije z wielkim smakiem. Napój w trakcie płonięcia przechodzi smakami, gęstnieje i traci procenty jest wyśmienity.

Podobno przygotowuje się ją przy świecach, a cały rytuał odstrasza złe duchy, a ludzi zgromadzonych wokół wiąże przyjaźnią.

Przed wypiciem Queimady można jeszcze powiedzieć wiersz-zaklęcie, który podaję  w dwóch językach – jest doprawdy uroczy 😉 i niewątpliwie bardzo odstraszający wszelkie zło!

Wersja galicyjska

Wersja angielska

Mouchos, curuxas, sapos e bruxas.

Demos, trasgos e diaños,

espíritos das neboadas veigas.

Corvos, píntegas e meigas:

feitizos das menciñeiras.

Podres cañotas furadas,

fogar dos vermes e alimañas.

Lume das Santas Companas,

mal de ollo, negros meigallos,

cheiro dos mortos, tronos e raios.

Ouveo do can, pregón da morte;

fuciño do sátiro e pé do coello.

Pecadora lingua da mala muller

casada cun home vello.

Averno de Satán e Belcebú,

lume dos cadáveres ardentes,

corpos mutilados dos indecentes,

peidos dos infernais cus,

muxido da mar embravecida.

Barriga inútil da muller solteira,

falar dos gatos que andan á xaneira,

guedella porca da cabra mal parida.

Con este fol levantarei

as chamas deste lume

que asemella ao do Inferno,

e fuxirán as bruxas

a cabalo das súas vasoiras,

índose bañar na praia

das areas gordas.

¡Oíde, oíde! os ruxidos

que dan as que non poden

deixar de queimarse no augardente

quedando así purificadas.

E cando este beberaxe

baixe polas nosas gorxas,

quedaremos libres dos males

da nosa alma e de todo embruxamento.

Forzas do ar, terra, mar e lume,

a vós fago esta chamada:

se é verdade que tendes máis poder

que a humana xente,

eiquí e agora, facede que os espíritos

dos amigos que están fóra,

participen con nós desta Queimada.

Owls, barn owls, toads and witches.

Demons, goblins and devils,

spirits of the misty vales.

Crows, salamanders and midges,

charms of the folk healer(ess).

Rotten pierced canes,

home of worms and vermin.

Wisps of the Holy Company,

evil eye, black witchcraft,

scent of the dead, thunder and lightning.

Howl of the dog, omen of death,

maws of the satyr and foot of the rabbit.

Sinful tongue of the bad woman

married to an old man.

Satan and Beelzebub’s Inferno,

fire of the burning corpses,

mutilated bodies of the indecent ones,

farts of the asses of doom,

bellow of the enraged sea.

Useless belly of the unmarried woman,

speech of the cats in heat,

dirty turf of the wicked born goat.

With this bellows I will pump

the flames of this fire

which looks like that from Hell,

and witches will flee,

straddling their brooms,

going to bathe in the beach

of the thick sands.

Hear! Hear the roars

of those that cannot

stop burning in the firewater,

becoming so purified.

And when this beverage

goes down our throats,

we will get free of the evil

of our soul and of any charm.

Forces of air, earth, sea and fire,

to you I make this call:

if it’s true that you have more power

than people,

here and now, make the spirits

of the friends who are outside,

take part with us in this Queimada.

Taka powtórka z samego początku bloga pasująca jak ulał do jesiennych klimatów.

Zdjęcie własne, a wiersz z Wikipedii.

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “Queimada likier z Galicji

  1. Pingback: Cee miasteczko nad oceanem i gościnna alberga w Corcubion | fabryka czasu ulotna

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s