WL4 przestrzeń artystyczna z Gdańska, która właśnie znika
Nie wiem jak to się stało, że nigdy nie trafiłam w to miejsce, a dopiero w momencie kiedy czeka je wyprowadzka, a może zniknięcie. Dotarłam na dodatek w nocy – bo w listopadzie noc jest wcześnie i natychmiast mnie zatkało, to znaczy najpierw zaparowało mi okulary, a potem zatkało. Nie mogłam wydobyć z siebie głosu,…