Domy kubiczne z Rotterdamu

 

Oto jedne z najdziwniejszych domów, jakie widziałam – domy kubiczne w Rotterdamie. Żeby poznać cały ich urok koniecznie trzeba wejść na dziedziniec. Zastanawiam się jak się w nich mieszka, takich poprzekręcanych kubikach z oknami w dziwnych miejscach. Podobno mieszkanie składa się z wejścia na parterze, pierwszego pietra z salonem i otwartą kuchnią oraz z drugiego piętra z dwiema sypialniami. Na szczytowym piętrze można stworzyć mały ogród – brzmi nieźle.

Miejsce zaprojektowane zostało przez architekta Pieta Blom’a w 1984 roku w dzielnicy portowej Oude Haven, nieomal doszczętnie zniszczonej w czasie wojny i długo odbudowywanej, łączącej pozostałości starego miasta z nowoczesnością. Od 1974 w tę część miasta władze postanowiły tchnąć nowe życie i udało im się, jak sądzę – jest zupełnie zwariowana pod względem architektonicznym.

Projekt Pieta Blom’a dzieli się na trzy części – trzynastopiętrowy hexagonalny apartamentowiec, przypominający kształtem ołówek zwany Blaaktoren, Spaanse Kade – szeregowe domy i ostatnią i zarazem najciekawszą Kubuswoningen, czyli kubikowe zwariowane domki. Całość daje 270 mieszkań, 1000 m² pod sklepy i restauracje i parking na 300 samochodów. Gigantyczne przedsięwzięcie i wyzwanie dla projektującego!

fot. Dirk Verwoerd

Prawdziwym spełnieniem wizji architekta wydają się być Kubuswoningen. Górne żółto-białe kubiki przekręcone są o 55⁰. Powiadają, że przypominają kamienny las, czego ja akurat nie zauważyłam, może, dlatego, że mieszkam przy lesie i wiem jak wygląda ;-P Ale na poważnie, sztuka współczesna odbiega w znacznej mierze od rzeczywistości i wymaga dużej wyobraźni! Faktycznie kubiki stoją na murowanych podstawach i każda z nich mogłaby być pniem, co oznacza, że mieszkańcy zamieszkują korony drzew lasu wrzuconego w serce Oude Haven. Spełniła się filozoficzna idea Piet’a Blom’a, mówiąca, że ludzie z dużych miast powinni mieć poczucie mieszkania w wiosce. Faktycznie w obrębie kubików, które rozciągają się nawet nad ruchliwą ulicą panuje spokój, cisza i swoisty mikroklimat.

Warto się przejść…

ZDJĘCIA WŁASNE ©

oraz zdjęcie Dirk’a Verwoerd z http://www.archdaily.com

2 uwagi do wpisu “Domy kubiczne z Rotterdamu

Dodaj komentarz