Reykjavik i Złoty Krąg
Zamknięta w domu zaczęłam wspominać. Odnalazłam wpis nie wpisany i tak sobie myślę, że może mogę go wstawić, chociaż upłynęło już od wyjazdu sporo czasu. Dziwnie tak może pisać teraz o innych krajach, gdy w szczególności na wyspy nie da się nijak dostać, a kiedy będzie można i kiedy zachce nam się w ogóle podróżować…