Za oknem cudowna wiosna. Kasztanowce wypuszczają pogniecione liście z pąków. Magnolia już prawie otworzyła swoje szalone kwiaty. Powietrze mnie zachwyca. Serce me się raduje.
Pora na jakiś prosty przepis. A będzie to przepis na delikatnie paprykową pastę do chleba o wspaniałym, radosnym kolorze. Przepis prosty, aby nie tracić dnia na siedzenie w kuchni.
Składniki:
Pół dyni piżmowej
2 papryki czerwone duże
Sól, pieprz, oliwa
Możemy dodać łyżeczkę suszonej bazylii
Dynię oczyszczamy z ziarenek, obieramy ze skórki i kroimy na spore kawałki. Papryki myjemy.
Wkładamy jarzyny do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 30-40 minut, sprawdzamy widelcem czy są miękkie. Papryki zapewne zmiękną szybciej i szybciej je wyciągamy.
Gdy papryki ostygną wyciągamy ogonek wraz z nasionkami – spijamy przy okazji pyszny sok. Obieramy je ze skórki i miksujemy blenderem z upieczoną na miękko dynią dodając sól i pieprz oraz łyżkę oliwy.
Gotowe!
Pasta może stać w lodówce w słoiczku bez pasteryzacji nawet do dwóch tygodni..
Doskonały dodatek do kanapek, nawet tych robionych do pracy.
Smacznego 🙂
Ania, I am sorry I cannot read the words but I can appreciate the image and get the idea!
Haha, thank you 😀
🙂 Pasta wyglada smakowicie, z wegetarianskim pozdrowieniem z krainy francuskiej gdzie dyni moc…
PS Jane, just copy and paste and translate, healthy recipe…
🙂 pasta jest fajna – w takim razie polecam pozostałe dyniowe dania, a zwłaszcza zupę z mlekiem kokosowym! Pozdrowienia 🙂
zjadłabym 🙂
uff 😉