Sardynia to piękna wyspa o historii sięgającej paleolitu i zmiennych wpływach poprzez wieki. Jej losy były bardzo burzliwe. Jako wyspa w bliskiej okolicy wielu krajów, leżąca na szlaku handlowym narażona była na najazdy i ataki. Odpierała ataki Arabów, piratów, wyspą władali Włosi, Katalończycy, a nawet Anglicy i Austriacy. Jest, więc pełna różnorodności pod względem kultury, tradycji, architektury, zwyczajów, a nawet języka.
Cywilizacja nuragijska
W dawnych, dawnych czasach od 1500-500 r p.ne zamieszkiwała Sardynię cywilizacja nuragijska, pozostawiając po dziś dzień niezwykłe kamienne budowle. My odwiedziłyśmy wioskę nuragijską Serra Orios, w okolicy miasteczka Dorgali, oraz niezwykły leżący nieopodal grobowiec gigantów z wyrzeźbioną w granicie stelą Sa Ena’e Thomes.
Wioska nuragijska to właściwie kamienne mury i dolne części budynków, które pozostały po dziś dzień w niezwykle pięknym otoczeniu przyrody. Kamienie stawiane były jeden na drugim bez żadnej zaprawy, a mimo to pozostały po dziś dzień.
Cywilizacja nuragijska pozostawiła po sobie również zabytki, które można obejrzeć na południu wyspy w Muzeum Archeologicznym w Cagliari, są tam na przykład posążki wodzów w długich pelerynach, tancerzy, kapłanów w spiczastych czapkach i innych postaci. Ta tajemnicza kultura nie jest bliżej znana, nie pozostawiła, bowiem żadnej spuścizny pisanej.
Wiedząc jednak to wszystko wyczuwa się w wielu miejscach Sardynii tę tajemniczą obecność duchów kultury nuragijskiej…
Fenicjanie
W X wieku p.n.e. przybyli na Sardynię z obecnego terytorium Libanu pierwsi Fenicjanie, którzy wykorzystywali przyjazne zatoki wyspy na porty, w podróży handlowej do Brytanii.
Takim miejscem odkrytym dopiero w latach pięćdziesiątych XX w jest Nora niedaleko miasta Pula na południe od Cagliari.
Miasteczko Fenicjan wykorzystali do swoich potrzeb i przebudowali Rzymianie, którzy przejęli kontrolę nad wyspą ok. III w p.n.e.

pozostałości drogi z czasów Rzymian
Nora to przepiękne miejsce, w którym przy krzyku mew i szumie i zapachu morza możecie podziwiać niezwykłą architekturę Rzymian.
Hiszpanie i piraci
A nad wszystkim góruje jedna ze 106 wież hiszpańskich strzegących mieszkańców przed piratami. Niestety wieża zbudowana została z leżących obok kamieni miasta Rzymian, zniszczeń dopełnili mieszkańcy pobliskiego miasteczka, wykorzystując budulec pod budowę domów!
Miejsce ścięcia św. Efisia przez Rzymian
Nieopodal przy plaży stoi malowniczy kościół, który jest ostatnią stacją odbywanej od 350 lat w pierwszy weekend maja procesji związanej z Sagra Sant’Efisio – Dzień Świętego Efisia Według podań w krypcie kościoła znajdują się szczątki św. Efisia. Jest to podobno największe święto na całej wyspie, które rozpoczyna się w Cagliari, leżącym około 50 km na północ. Święto, na którym można zobaczyć tradycyjne stroje i wysłuchać dźwięków fletów.
W ogóle, gdy czytałam o Sardynii zachwyciły mnie zdjęcia strojów i przebrań, przedziwnych masek i parad, które przeplatają się przez wiele niezwykłych i barwnych świąt Sardynii i zamarzyło mi się, żeby, chociaż jedne zobaczyć na własne oczy, może kiedyś? Kto wie…
Niesamowite, że mimo upływu tak wielu lat, te zabytki są w tak dobrym stanie! Przepiękne miejsce:)
Też niesamowita mnogość kultur na tak małym obszarze jak Sardynia