„Hale Targowe w Gdyni, zostały wzniesione w latach 1935-1938 wg projektu duetu architektów Jerzego Müllera oraz Stefana Reychmana. Obiekt już w momencie budowy uznano za dzieło wybitne, szeroko rozpisując się o koncepcji architektonicznej, zaawansowanej technologicznie konstrukcji oraz stronie funkcjonalnej rozwiązań. Otwarcie Hal Targowych w listopadzie 1937 r. było tematem wielu publikacji prasowych, zarówno w wydaniach lokalnych („Kurier Gdyński”), ogólnopolskich magazynach ilustrowanych oraz periodykach branżowych –„Architektura i Budownictwo”… (z: haletargowegdynia.pl) więcej tutaj.
Każdy z nas Gdynian bywa na Hali częściej lub rzadziej, ale nie wiem czy wszyscy wiedzą, że składają się na nią: Plac Targowy, Hala Łukowa, Hala Płaska i Hala Rybna!
Że chodzić warto, to wiadomo! Można tam pogadać, kupić świeże i pyszne produkty wszystkie, które potrzebne są dla utrzymania zdrowia i urody. Można też poszperać w ubraniach, kupić guziki, śrubki, góralskie kapcie – moje ulubione 😉 i dorobić klucze itd. itp
Dzisiaj 29 sierpnia odbyło się jej pierwsze święto i był to pomysł wyśmienity łączący mieszkańców starych i młodych w uśmiechu i zaciekawieniu. Był nawet „Kurier Gdyński” roznoszony przez zjawiskową postać.
Wyjątkowo dzisiaj wystawiony został pchli targ, a szkoda, bo mógłby się pojawiać częściej, aby można sobie było pomyszkować od czasu do czasu wśród ciekawych przedmiotów.
Mnóstwo warsztatów i muzykanci.
Mi, jako miłośniczce jazzu przypadło do gustu Trio Jazzowe nazwane na gorąco ” The Old Gramophone Jazz Band”, przepięknie grające standardy jazzowe.
Super pomysł, czekam na następny rok i pozdrawiam pracowników.
© ZDJĘCIA WŁASNE