Subiektywny alfabet kobiety w podróży – (L)

„L” jak linie.

 

DSC04568

Babuni żyje gdyby ktoś miał wątpliwości

Linie to oczywiście wszelkiego rodzaju drogi, ścieżki i szlaki przecinające się na mapie świata.

Inne linie, które lubię to linie nazwijmy je industrialne, przecinające się przęsła mostów, ramiona dźwigów, linie kolejowe.

Linie wynikające z architektonicznego projektowania budynków.

DSC04891

Jednakże ostatnio fascynują mnie linie wysokiego napięcia. Ha, doprawdy tak jest, aby wiele na ten temat nie deliberować wrzucam kilka zdjęć.

DSCN0657

DSC03728

DSC03724

DSC03876

DSC04290

 

DSC04472

DSC00699

DSCN0654

DSCN0655

ZDJĘCIA WŁASNE ©

*** *** ***

„L” na innych blogach

L jak lista

L jak lenistwo

Reklama

19 uwag do wpisu “Subiektywny alfabet kobiety w podróży – (L)

  1. Ciekawy temat : czasem miasto może być najbardziej cywilizowane na świecie, czyste ulice, parki, ładne witryny, patrzysz w górę a tam: kłębią się instalacje elektryczne 🙂 najbardziej zaskoczyły mnie niektóre dzielnice w Nowym Jorku i w Rio De Janeiro ;-))

  2. Pingback: Subiektywny alfabet kobiety w podróży - L jak lenistwo - nie tylko miejsca

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s