Jednym z ciekawych miejsc w Gdyni na długi spacer plażą są Babie Doły, gdzie po zejściu z wysokiego klifu możemy zobaczyć stojącą w morzu starą torpedownię.
Torpedownia została wybudowana w odległości kilkuset metrów od brzegu przez Niemców w czasie wojny, jako hala montażowa torped wraz z urządzeniami do próbnych strzelań i późniejszych analiz i badań. Połączona była z brzegiem za pomocą mola, po którym odbywał się za pomocą kolejki wąskotorowej transport podzespołów torped, ostatecznie montowanych w hali. Druga torpedownia znajdowała się na Oksywiu i była połączona z tą z Babich Dołów za pomocą kolejki wąskotorowej nazywanej przez Niemców „Ekspresem Kaszubskim”
Unikatowe zdjęcie z budowy „torpedowni” na Babich Dołach, czyli Torpedowaffenplatz Hexengrund. Rok 1942.
Tyle o wojnie. Gdy zapomnimy, że to obiekt wojenny to możemy się zachwycać po prostu starym zrujnowanym budynkiem stojącym w wodzie, pod którym do lat 80 odbywały się nurkowania. Niestety po zawaleniu się frontowej ściany uznano to miejsce za zbyt niebezpieczne.
Jako ciekawostkę powiem, że można ją obejrzeć w kilku filmach na przykład słynnych „Czterech Pancernych i Psie” i w „Kryminalnych”
Kilka zdjęć z lotu paralotnią zrobionych przez Roberta Machela.
Do Babich Dołów możemy dojechać autobusem 109, a z Babich Dołów możemy dojść jak nam się zachce przez Mechelinki nawet do Rewy. W jednym i drugim miejscu zatrzymuje się autobus do Gdyni oraz można zjeść pyszny obiad z pyszną rybą.
Dojazd autobusem do Babich Dołów 109 spod hali, lub dworca.
Jeśli chcecie wracać z Mechelinek to autobus 105, a jeśli macie siły dojść do Rewy to 146.
ZDJĘCIA Z PARALOTNI: szkoła paralotniowa, Robert Machel, http://www.klif.gd.pl/
&
© ZDJĘCIA WŁASNE.
Uwielbiam! Babie Doły to moje wczesne dzieciństwo, od razu przypominają mi się kursy pontonem pod samą torpedownię 🙂
Super z tym pontonem 🙂 Faktycznie to miejsce, którego się nie da nie lubić…
świetny wpis 🙂
cieszę się, że się podobał 🙂
😉