Dzisiaj będzie o pomarańczy i skąd się wzięły w Europie. Pomarańcza to bardzo ważny owoc, ze względu na cudowny smak, zapach oraz orzeźwiające właściwości. Moim zdaniem owoc pomarańczy potrafi postawić człowieka na nogi, gdy jest „jakiś taki” – ot na przykład 1 stycznia 😉
Potrafi też oddalić mdłości kobiety w ciąży, a jedzony z samego rana dodaje uśmiechu i energii na cały dzień. Tyle z mitologii własnej.
Jeśli zaś chodzi o mitologię grecką okazuje się, że to Herkules w ramach swojej kary wykonania 12 uczynków wykradł je z ogrodu Hesperyd, czyli trzech nimf, które ich strzegły. Co prawda mówi się nie o pomarańczach, a o złotych jabłkach, jednak interpretuje się je, jako nieznane owoce sprowadzone przez Herkulesa do Grecji i wskazuje właśnie na pomarańcze. (za: „Zagadki Maroka” Jean Hazel)
A gdy spojrzymy na obraz Frederica Leightona „Ogród Hesperyd” to wyraźnie widać pomarańcze. Co prawda obraz namalowany został w roku 1892, a więc „kilka” lat po Herkulesie, ale czy to jest aż takie ważne? 😉
Najsmaczniejsze pomarańcze – czerwone w środku jadłam na Sardynii, najmniej smaczne były również z Sardynii i nazywały się waniliowe – nie polecam, gdyż są kompletnie bez smaku. Gdy mówię o najmniej smacznych przypominają mi się oczywiście też zielone pomarańcze kubańskie z czasów braków czegokolwiek w sklepach polskich. Czytałam też, że Kuba przed czasami komunizmu szczyciła się pysznymi owocami i zastanawiano się jak udało im się wyhodować coś takiego w dość krótkim czasie? Możliwe, że były pastewne, tym niemniej w krajach „przyjaciół” sprzedawane były w sklepach spożywczych…
I to by było na tyle.
Radzę teraz sięgnąć po pomarańczę! Koniecznie pomarańczową. Smacznego i zdrowego konsumowania.
ZDJĘCIA WŁASNE ©
Na na 1 stycznia polecam kokos … wodę kokosową znaczy 😉 ale i pomarańczem nie pogardzę … tak dla smaku 🙂
Uwielbiam wodę kokosową! Ale w Polsce trudno ją znaleźć 😦
Ja dla wszystkich zmęczonych ciężkim jedzeniem po świętach polecam tez owoc pomelo ( grejruit + pomarańcza), ma nie tylko olbrzymi rozmiar ale wielką dawkę witaminy C oraz bardzo dobrze wpływa na żołądek i jelita.
Dobrze wiedzieć. Faktycznie to gigant!
Zdecydowanie to nie mrzonki mam w domu osobę z problemami na tle woreczka żółciowego, wszelkie niestrawności znikają jak ręka odjął a ponadto na przeziębienie jak znalazł bo ma więcej witaminy C niż cytryna.
Dobrze wiedzieć – właśnie kupiłam worek – co prawda grapefruitów, ale myślę, że też zdrowe 🙂
Nie dość, że smaczne i zdrowe, to na dodatek potrafią pięknie ozdobić ulice i ogrody – tam gdzie klimat im sprzyja 🙂
Tak to prawda i cytryny zwisające z gałęzi też mnie zachwycają 🙂
Oj pamiętam, że w tamtym roku, tak jak piszesz, pomarańcze uratowały mi dzień po szalonym Sylwestrze:)
Hehe, niech żyją pomarańcze! 🙂