Za oknem pojawiła się piękna pseudo-zimowa pogoda, ale za to ze słońcem i błękitnym niebem. To prawdziwa rzadkość o tej porze roku nad morzem, albowiem zazwyczaj przytłacza nas nisko opadająca szarość nieba, która sprawia, że nasze powieki równie nisko opadają i trudno je podnieść i to od wczesnych godzin porannych!
Jednak dzisiaj to zupełnie, co innego i chociaż plany miałam pracowite, chyba skorzystam z tej niezwykłej okazji chwycę za kijki do nordic walking i wyruszę do pobliskiego lasu.
Tymczasem Stary Rok odchodzi, a ja żegnam go z nutką smutku, gdyż nie powiem dobrym rokiem był.
Wchodzę w Nowy Rok z pięknym logo blogowym, wyczekanym i przemyśliwanym długo – bo kto wymyślił taką pokrętną nazwę bloga!? No ja, oczywiście 😉 że niby człowiek to taki producent chwil, a żeby nie uleciały z pamięci to trzeba je spisać…
Ale oto jest stworek pomykający przez świat z uśmiechem na twarzy i aromatyczną, parującą herbatą w chwilach przerwy i rozmarzenia. Podobno jesteśmy do siebie podobni – przynajmniej tak twierdzi twórca logo, czyli moja własna córka Barbara El. Nawet zbytnio się nie obruszam, bo sympatyczny z niego gościu.
Życzę wszystkim samych dobrych chwil w Nowym Roku, uśmiechu na twarzach i w sercach.
Pożegnam się staropolskim powiedzeniem i powiem jeszcze być może ku zdziwieniu, że życzenie to składano sobie przy dzieleniu się opłatkiem w Wigilię, a znaczyło „aby Bóg pozwolił nam doczekać w zdrowiu nadchodzącego Nowego Roku”. Biorąc pod uwagę, jak krótki był to okres czasu, nie dziwię się, że przenieśliśmy je na Sylwestra – przedłużając w ten sposób życzenia zdrowia na cały Nowy Rok!
Tak więc – Do siego roku!
Wszystkiego naj… w Nowym Roku. Serdecznie pozdrawiam 😀
Dziękuję i nawzajem 🙂
🙂
Udanego roku 2017 – jeszcze lepszego niż 2016!
Dziękuję i nawzajem! 🙂
Piekne logo ! (a jakie piekne ilustracje tworzy Twoja corka !)
Wszystkiego co dobre !
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję 🙂 Ma niezwykłe pomysły! 🙂 Wszystkiego najlepszego 🙂