Przyjechałyśmy do Trondheim w Norwegii późnym wieczorem prosto do przytulnego domu Gisle i Jorunn. Dom stoi na wzgórzu i kiedy siedzi się na sofie na wprost okna widać przez nie fiord. Widok jest bajeczny.
Na stole czekały na nas różne smakołyki, a wśród nich aromatyczny placek pełen czarnej porzeczki, które je się na ciepło. Uwielbiam czarną porzeczkę, dlatego zaraz po kolacji poprosiłam Jorunn – Panią domu o przepis. Jorunn nazwała ciasto Gisle’s Berries Cake. Jedna uwaga, to jest placek płaski i mokry od owoców. Nie jest to eleganckie ciasto. Nie zmienia to faktu, że jest pyszne!!!
Oto przepis:
750 g dowolnych jagód (np. czarnej porzeczki)
2 jajka
1 żółtko
75 g mąki tortowej
250 ml mleka
1 łyżka cukru waniliowego
Mieszamy wszystkie składniki poza owocami. Wsypujemy owoce do foremki na tartę – najlepiej szklanej, koniecznie pełnej bez otworów, ponieważ placek jest dosyć miękki, nawet po upieczeniu. Na wierzch wlewamy wymieszane składniki.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180° prze 40 min.
Możemy podawać z sosem waniliowym.
Ciasto jest przepysznym, aromatycznym deserem.
Smacznego.