Przechodząc w kuchni koło talerza spostrzegłam samotną kluskę twarogową leniwą przykrytą tartą bułką usmażoną w maśle, niewiele myśląc zjadłam ją. Po pół godzinie usłyszałam groźny okrzyk, „Kto zjadł moją kluskę?!” I tak stałam się złodziejem klusek.
Wyznanie dedykuję mojemu bratu, który kocha Kluskę, oraz córce, której kluskę zjadłam 😉
Grafika: http://barbarakunickaportfolio.blogspot.com/?wref=bif
Zupełnie jakbym słyszała dialogi w moim domu. „Kto zjadł moją … (najczęściej czekoladę )?” to bardzo częste pytanie 🙂
🙂
Ja też jestem leniwy, ale nikt mnie nie che zjeść na szczęście 🙂
pewnie nie jesteś taki apetyczny jak klusek! 😉