Najdziwniejsza czekolada i ser świata

IMG_4431

Przynajmniej jak dla mnie w konkursie na najdziwniejszą czekoladę świata wygrywa czekolada serowa z kminkiem produkowana na Litwie. Tak, i serowa i z kminkiem!!! Czemu czekolada, mnie nie pytajcie – jak sądzę na kakaowym tłuszczu?

Lubię przywieźć do domu jakieś smakołyki, ot właśnie czasami czekoladę. A że wpadła mi w oko ta właśnie ze względu na piękne wzornictwo – opakowanie po prostu cudne. Czekolada cieniutka, a przez okienko w opakowaniu można było obejrzeć czekoladę, a ona pomarańczowa jakby, albo sraczkowata taka i cała w kminku. Ja tam kminek bardzo lubię i w serze i w chlebie, ale w czekoladzie? Zastanowiłam się chwilkę i wzięłam – bo jak inaczej dowiedzieć się cóż to za dziwadło???

No i właśnie czekolada serowa, jakby Wam to opisać – podobna jest do słynnego norweskiego sera Brunost 😀 , który jadłam pierwszy raz w miasteczku Røros w Norwegii i który wprowadził mnie w smakowe osłupienie ; -) Ser ten dla odmiany zamiast być serowy jest słodki, jakby karmelowy. Pierwszy kęs zwala z nóg, ale jak ktoś jest wytrwały i smakuje powolutku i to w towarzystwie przyjaciół to po pewnym czasie może stwierdzić, że jest całkiem interesujący, ale w niezbyt dużych ilościach 😉

brunost

ser Brunost fot. z: http://www.affenbladet.no

Podobno Brunost ( brązowy ser) to najsłynniejszy ser (kiedyś robiło się go tylko z mleka koziego – taki ser nazywa się Geitos, teraz miesza się mleko kozie z krowim – i taki ser nazywany jest Gudbrandsdalsost, podaję nazwę, jeśli ktoś pragnie połamać sobie język). Sery te robi się z gotowanej przez 9 godzin serwatki! Norwegowie produkują go podobno od połowy XIX wieku.

No dobrze, ale było o czekoladzie, ja nawet w niej gustuję, ale w małych ilościach – do dwóch kosteczek. Moja córka natomiast się w niej zakochała. Teraz żałuję, że nie przywiozłam do domu z Norwegii sera Brunost…

Dziwne te dwa produkty – kompletne poplątanie smaków! Ale smaki to też skojarzenia, zwłaszcza tak silne i dziwne, więc już zawsze pozostawią ze sobą wspomnienia!

IMG_4444

zdjęcia czekolady:   Barbara El

21 uwag do wpisu “Najdziwniejsza czekolada i ser świata

  1. Ser Brunost uwielbiam, zajadałam się nim jak mieszkałam w Norwegii! O tej czekoladzie przeczytałam najpierw z obrzydzeniem, ale skoro porównujesz te dwie rzeczy to może też by mi zasmakowała? 😀

Dodaj komentarz