Ejlat to nowoczesne miasto południowego Izraela – leży w południowej części kamienistej pustyni Negew nad Zatoką Akaba. Dawniej był to posterunek wojskowy, obecnie miasto nadmorskie z portem, hotelami i atrakcjami turystycznymi. Miasto wciśnięte pomiędzy Egipt i Jordanię z metalowymi płotami wzdłuż pustynnych granic.
Samo miasto nie jest zbyt piękne, oczywiście ma nadmorską strefę turystyczną z wielkimi i drogimi hotelami i przyjemnymi plażami. Uroku dodają mu otaczające je wzgórza, które zmieniają kolor wraz z pora dnia.
Piękna i bardzo surowa jest okolica – Pustynia Negew zimą zaprasza do spacerów, latem odstrasza wysokimi temperaturami, brakiem cienia i wody.
Dolphin Reef
Nasz wypad był króciutki, chciałyśmy zobaczyć delfiny i z nimi popływać w tzw. Dolphin Reef. To zakątek zagospodarowany przez człowieka z „morskim mieszkaniem” dla rodziny delfinów, które baraszkują pod i nad wodą uśmiechając się do turystów. Przyznaję, że przepływający pod wodą delfin z brzuchem skierowanym do powierzchni i przesympatycznym uśmiechem na przyjacielskim obliczu to wspaniały widok.
W Dolphin Reef możecie popływać ze sprzętem ABC, sprzętem nurkowym, lub bez delfinów w wydzielonym akwenie przy plaży gdzie zobaczycie również mnóstwo pięknych ryb i ich ławic. Siedząc na pomoście możecie obserwować wyłaniające się z wody delfiny i też będziecie zachwyceni.
Ceny nurkowań – uff wysokie.
Plaże
Idąc wzdłuż wybrzeża jakieś 7 kilometrów od miasta w kierunku granicy z Egiptem jest maleńka bezpłatna plaża Migdalor z naturalną rafą koralową, na której możecie spędzić przyjemnie czas i popływać z własną maską, rurką i płetwami ciesząc się widokiem niezwykłego podwodnego świata. (Możecie dojechać tutaj autobusem 16)
Plaże Ejlatu nie przypominają naszych wspaniałych białych i piaszczystych plaż, są twarde i kamieniste, jednak woda jest cieplejsza i kryje w sobie bogactwo przyrody.
Red Canyon
Następnym przepięknym miejscem jest Red Canyon, do którego można dojechać z dworca autobusowego autobusem 392 – warto spisać sobie powroty, lub numer taksówki (koszt taksówki to 80 szekli/ przejazd, autobusu 16 szekli/osobę). Przejście kanionu spokojnym krokiem i ze zrobieniem sporej pętli ( po kanionie zielonym/czarnym i czerwonym szlakiem) zajmuje około 3 godzin. Przepiękny spacer, niewymagający szczególnych uzdolnień, pomimo kilku drabinek).
Park Timna
Park Timna postanowiłyśmy zostawić na następny raz licząc na utrzymanie się przyjaznych człowiekowi cen biletów lotniczych.
Co do jedzenia polecamy falafele, szakszukę i pasty z bakłażanów oraz hummus, nie wspomnę o awokado, które smakuje niebiańsko, bo przecież dojrzewało w naturalnych warunkach.
Hosteli, hoteli i apartamentów jest dostatek i wybór. Jeśli nie chcecie siedzieć cały czas na plaży to chyba dogodne i ciche są okolice dworca autobusowego, czyli na górze miasta.
Warto pamiętać, że na dole w samym centrum jest lotnisko wielkich samolotów rejsowych. Wygląda to dosyć niesamowicie.
Co do ubioru – nie ma żadnych specjalnych wymogów, takich jak na przykład w Jerozolimie.
Polecam wyskoczyć nawet na kilka dni odetchnąć cieplejszym, lub ciepłym powietrzem – zależnie od szczęścia, my wieczorami chodziłyśmy niestety w kurtkach.
ZDJĘCIA WŁASNE