Izrael postanowił podobno dofinansować loty do miasta Ejlat leżącego nad Morzem Czerwonym, czy to prawda czy nie bilety lotnicze są faktycznie tanie jak barszcz!
No to pakujemy małe walizeczki pokładowe i jedziemy ogrzać się, chociaż na chwilkę. Samo miasto nie jest ciekawe, ale:
- Jest tutaj Dolphin Reef – gdzie możecie popatrzeć na delfiny z brzegu, z pomocą maski i rurki lub z głębin ze sprzętem do nurkowania, zależnie od tego ile chcecie wydać (sprzęt w cenie / zabawa trwa 25 minut, plażowanie do zamknięcia obiektu)
- Jest tutaj obserwatorium podwodnego życia, takie trochę akwarium, jeśli lubicie, lub jeśli jedziecie z małymi dziećmi
- Jest tutaj piękny Red Canyon, do którego jedziecie autobusem 392 i macie piękny około 3 godzinny spacer – spytajcie o powrotne autobusy, żeby sobie ułożyć czas. Możecie wrócić taksówką za 80 szekli
- Jest tutaj mała rafa na zachodnich plażach miasta, a plaża Migdalor jest bezpłatna
- Jest niedaleko przepiękny Park Narodowy Timna, do którego możecie pojechać tam i z powrotem taksówką za 150 szekli – tzn. taksówkarz Was dowozi i umawia się, kiedy ma po Was przyjechać, z biurem podróży za 200 szekli/osoby – jak dla mnie odpada, lub opcja najciekawsza wynajętym samochodem. Park Timna jest bardzo rozległy dlatego warto się przygotować do jego zwiedzania jeśli będziecie robić to samodzielnie.
- Możecie z Eljatu zrobić sobie wycieczkę do Jerozolimy
Warto wiedzieć, że:
– z lotniska do miasta jedzie autobus 282 za 21,5 szekli – możecie kupić bilet powrotny i zarazem miejski za 60 szekli, który pozwoli Wam pojechać w dwie strony i poruszać się po mieście (możecie kupić bilety on-line, ale nie widzę takiej potrzeby http://www.egged.co.il)
– autobusy są zsynchronizowane z przylotami i odlotami samolotów i wszyscy pasażerowie są zabierani
– planując wycieczki pamiętajcie o świętach żydowskich
Więcej o podróżowaniu po Izraelu tutaj
BON VOYAGE 😉
podróże są takie wciągające 🙂
to prawda, taki zdrowy narkotyk 😉
No właśnie, cholera, myślę o powrocie do Izraela, choć miałam inne plany podróżnicze… Nie ułatwiasz 😀
Hehehe 😀