Koper włoski zapiekany w pomidorach

Fenkuł

Nie wiem czy lubicie posmak anyżu, ale ja zawsze lubiłam i może, dlatego przypasował mi koper włoski nazywany również fenkułem. Myślę jednak, że jego smak jest tak delikatny, że możecie spróbować, co o nim sądzicie osobiście.

Mój ulubiony przepis:

2 bulwy fenkułu

6 suszonych pomidorów w połówkach

200 g przetartych przez grubą tarkę pomidorów

3 łyżki natki pietruszki lub selera

2 łyżeczki suszonego oregano

50g startego parmezanu lub innego twardego sera

Bulwy umyć, odkroić górną część łodyg i nasadę korzenia, zdjąć wierzchnie liście, jeśli są brzydkie. Pokroić na ćwiartki. Wrzucić do gotującej się wody na około 8 minut.

Przełożyć fenkuł do nasmarowanego oliwą żaroodpornego naczynia, obsypać pokrojonymi suszonymi pomidorami, pokrojoną natka pietruszki lub selera i polać roztartymi świeżymi pomidorami bez skórki, lub roztartymi pomidorami z puszki.

Posypać przyprawami i serem.

Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 20 minut.

Możemy jeść, jako jarzynę do obiadu, lub po prostu z czosnkowymi grzankami.

Smacznego!

7 uwag do wpisu “Koper włoski zapiekany w pomidorach

  1. Pingback: Koper włoski zapiekany w śmietanie | fabryka czasu ulotna

Dodaj komentarz