
można żyć w zgodzie

świadek bardzo dawnych czasów
Zima w Białowieży wydaje mi się odpowiednim miejscem. Mamy ze sobą biegówki, ale póki co tuptamy na stopach, gdyż pomimo niskich temperatur, śniegu jeszcze troszkę brakuje.
Oto obrazki z okolicy – wiadomo w Białowieży muszą być żubry. Na razie znaleźliśmy je w parku i w przepięknym Muzeum Przyrodniczym, podobno najpiękniejszym tego typu w Polsce. Przyznaję jest świetne!
Dowiedzieliśmy się, że jest tutaj trochę domów zebranych z okolicy, więc czym prędzej wyruszyliśmy na ich odkrywanie.

a za stodołą…
A nieco dalej Miejsce Mocy – gdzie udaliśmy się po małą dawkę energii. Dęby rosną tutaj jak opieńki, innymi słowy w grupach po kilka, coś z tą mocą musi być.
A po wzmocnieniu i zakupieniu butli szampana, jak przystało na tę porę roku, wyruszamy niebawem na parking gminny obchodzić Sylwestrową Noc – Do Siego Roku i wszystkiego najlepszego w nim!
ZDJĘCIA WŁASNE.
Białowieżę znam tylko w letniej odsłonie. W zimowej szacie prezentuje się przepięknie. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Wszystkiego najlepszego 🙂
Dziękuję 🙂
Tyle razy byłam niedaleko, że aż wstyd się przyznać, że do Parku nigdy nie dotarłam! Fajne te zwierzaki, trzeba będzie wpaść je zobaczyć podczas następnej wizyty w Polsce 🙂
Tak, a ja wrócę na wersję park o świecie
Uwielbiam taka małą architekturę.
ja też 🙂