Wiatr zaszeleścił w koronach platanów i pokiwał przedziwnymi liśćmi miłorzębów. Z wielkiego dębu spoglądały na mnie oczy mojego własnego dziecka, a na końcu ścieżki pojawił się neorenesansowy pałac w Klemensowie z XVIII wieku zbudowany przez VII ordynata Ordynacji Zamojskiej Tomasza Antoniego Zamoyskiego.
Zamoyscy mieszkali w Klemensowie do 1941 roku, kiedy to Niemcy przejęli posiadłość na obiekt wypoczynkowy i szpital.
Zanim do tego doszło ostatni ordynat Jan Zamoyski kwaterował w pałacu sztab zamojskiego obwodu AK. Po przeniesieniu się do Zwierzyńca organizował pomoc dla przesiedlanej ludności i ratował dzieci z obozu przejściowego w Zwierzyńcu, dzięki jego ingerencji zwolnione zostały wszystkie maluchy poniżej 7 lat.
Po wojnie został za swoją działalność skazany na fali prześladowań i spędził w więzieniu wiele lat, aż do roku 1956.
Pałac zamieniony został w klasztor Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek, a potem dom opieki. Park natomiast przejęło rolnictwo, na wskutek czego z pięknego angielskiego ogrodu zamienił się w pola, a potem dzikie łąki..
A rosną tu stare rozłożyste dęby, strączyny żółte, platany klonolistne, magnolie japońskie, cypryśniki groszkowe, skrzydłorzechy kaukaskie, miłorzęby dwuklapowe, jaśminowce, głogi, śnieguliczki, bzy i wiele innych cudów przyrody.
To niezwykłe, chociaż zapomniane miejsce okazało się doskonałym planem dla ciekawego i zarazem różnie przyjętego w Polsce filmu „Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. W filmie zespół pałacowy zamieniony został w klasztor, w którym wychowała się tytułowa bohaterka Ida Lebenstein, czyli siostra Anna.
ZDJĘCIA WŁASNE ©
poza Idą oczywiście 🙂
Bardzo klimatyczne miejsca, a jeśli chodzi o Idę, to ja ten film bardzo lubię
Mi się też podobał. Miejsce faktycznie ma coś w sobie…
Well done.