Przychodzi taki moment w życiu posiadacza psa, że musi psa dać na chwilę do hotelu lub do świetlicy na dzionek. Warto, więc się rozejrzeć po okolicy gdzie jest taki hotel, do którego psa dać byśmy chcieli.
Mój pies sam się rozejrzał po okolicy chodząc na spacery i upatrzył sobie Psyjaciół. Wyraźnie było widać, że zapałał miłością do przesympatycznych i kochających psy właścicieli i bardzo zainteresowały go grasujące po ogrodzie psubraty, Po jego spojrzeniu można było odgadnąć, że marzy, aby kiedyś tam po prostu z nimi wszystkimi pograsować. Ja wiedziałam, że właścicielom hotelu mogę w 100% zaufać, po prostu wiedzą co robią.
No i stało się, dzień taki nastał i pies grasował. Gdy wrócił wszystko mi opowiedział i wyraźnie mu się podobało. To wielkie wydarzenie odsypiał długo – nie dziwię się, tyle wrażeń!
Widzę po nim, że z chęcią by powtórzył przygodę, bo gdy przechodzimy obok Psyjaciół zagląda z ciekawością, kto tam pomieszkuje. Czasami też rozmawia z niektórymi gośćmi – niestety kompletnie nie wiem, o czym…
Te psubraty są zawadiacko cudne!
Dokładnie, a na żywo jak ta banda biegnie – każdy inny, to można się uśmiać!
Dobrze, że stanęli na Twojej drodze, ludzie z ręka do piesków.
Oj tak 🙂
Gdzie jesteś? Zaglądam i zaglądam a tu pieski i pieski. Brakuje mi Ciebie
O dziękuję 🙂 Chyba trzeba mi było takiej zachęty! Jakoś się zacięłam… trochę też się przeniosłam w edukację schoolthemes.wordpress.com Ale nie ma to jak świeże powietrze!!! W takim razie coś skrobnę do zobaczenia w weekend 😉
Fanie. Do zobaczenia.
Dodam jeszcze tylko, siedzę od kilku minut z uśmiechem na twarzy dzięki Tobie 🙂 Za co dziękuję
O jak miło. Co kliknę a tu nadal wpis o psiakach. Myślę o matko, co się stało, gdzie ona jest. I dziś postanowiłam że zapytam będzie najprościej. Odpoczywaj, spokojnej nocy.
Haha. To blogowanie to też takie wirtualne zaprzyjaźnianie się 😘 Miłego dnia 😊
Dziękuję, masz rację. odkąd mam bloga ani jednego dnia nie czułam się samotna.
U nas w okolicy nie ma hotelu, ale zawsze mogę liczyć na bliskich😊
No to fajnie masz 🙂 ja sporadycznie, no i na przyjaciół, ale też nie zawsze mogą 😦